You are at the newest post. Click here
to check if anything new just came in.
January132018
“(...) w gruncie rzeczy nie wiem na przykład, jak żyć, co to znaczy być z
kimś, co to znaczy kochać. Jak zachować siebie, oddając się drugiej
osobie, nie w sensie fizycznym, oczywiście, jak być autonomicznym
człowiekiem i jednocześnie umieć w razie potrzeby być przy kimś, blisko,
ale tak, żeby go nie ograniczać i jednocześnie nie ograniczać siebie.”
Ludzie znikają nawzajem ze swojego życia. Tak ma być. To naturalne. Z jakiegoś powodu się skasowaliśmy, więc teraz nie udawajmy, że się znamy, rozumiemy i mieszkamy na tym samym świecie, że mówimy tym samym językiem.
“W życiu musimy się pożegnać z wieloma rzeczami. Nie dlatego, że chcemy. Życie po prostu tak jest skonstruowane.
Żegnamy się z dzieciństwem.
Z młodością.
Ze złudzeniami.
Witamy ze strachem.
Nie potrafimy zapominać. Całymi latami przeżywamy, co by było gdyby. Liczymy na cud. Że spotkamy kogoś i ten ktoś nas uratuje i miłość będzie taka, jak na amerykańskich filmach. Że spadnie jebany meteoryt i wszystko się zmieni. Albo wygramy w Lotto. A chodzi o to, aby stanąć w obliczu prawdy:
Kim już nie będę.
Ale kim mogę być?
Co straciłem.
Ale co mogę zyskać?”
“Wiesz, kiedy coś trzeba zmienić ze swoim życiem? Gdy nie masz takiego miejsca, gdzie jesteś w stanie się uspokoić. Wyciszyć myśli. Kiedy wszędzie czujesz na sobie bezlitosny oddech stresu.”
“O tym, co jest nie tak, należy mówić sobie na bieżąco i wprost. Nie czekać, aż się przeleje, bo ze ścieraniem możecie nie nadążyć.Tak umiera miłość. Nie z powodu kłótni, lecz milczenia.”